6. Rajd Pamięci Stanisława Zięby „Tygrysa”, 7 września 2024

Rajd pamięci Stanisława Zięby „Tygrysa” rozpoczął się mszą świętą w Kościele w Matczynie. Następnie na tamtejszym cmentarzu złożono kwiaty i zapalono znicze na jego grobie. Trasa rajdu wiodła przez Podole – rodzinną wieś 20 letniego partyzanta Kedywu AK, kolejnym etapem był Ignaców; rajd zakończył się w Wojciechowie. W Ignacowie, w miejscu tragicznych wydarzeń, odbyła się krótka inscenizacja historyczna, obrazowo pokazująca śmierć partyzanta w walce z niemieckim patrolem. W rolę Stanisława Zięby „Tygrysa” wcielił kolega Tomek z Patriotycznego Stasina. Role złych Niemców odegrali koledzy z naszej Grupy. Warty w miejscach pamięci wystawili strażacy ochotnicy, oni też zabezpieczali trasę rajdu. Poczęstunek dla wszystkich uczestników rajdu przygotowały panie z KGW. Scenariusz widowiska, narracja i współorganizacja rajdu: Zbigniew Kępka ze stowarzyszenia Patriotyczny Stasin.

W rajdzie udział wzięło kilkadziesiąt osób z kilku stowarzyszeń, oraz osoby niezrzeszone. Po zakończeniu rajdu, wspólnie z innymi uczestnikami rajdu, pojechaliśmy do kolegi Zbyszka na poczęstunek. Relację z rajdu przeprowadziła TVP 3 Lublin, Panorama Lubelska. Ze strony Grupy foto i wideo relacja TS.

Feralnego 29 sierpnia 1943 roku, Stanisław Zięba – żołnierz oddziału dywersyjnego AK Stanisława Rolli „Maksa”, otrzymał rozkaz przewiezienia meldunku. Jadąc rowerem, koło młyna w Ignacowie natknął się na patrol rekwizycyjny niemieckiej żandarmerii. Wezwany do zatrzymania się, zignorował polecenie Niemca i zaczął ostrzeliwać się. Mający liczebną przewagę żandarmi postrzelili dzielnego partyzanta, który aby nie wpaść w ich łapy zniszczył meldunek, następnie przystawił sobie granat do głowy i rozerwał się. Niemcy nie mogąc zidentyfikować zabitego, przez kilka dni z ukrycia pilnowali jego ciała,  licząc na to, że ktoś zjawi się by zabrać zwłoki. Ostatecznie, kiedy nikt się nie pojawił polecili pochować poległego w miejscu jego śmierci. W nocy jego koledzy, po kryjomu ekshumowali  ciało i pochowali na cmentarzu w Matczynie, gdzie spoczywa do dziś. Wymienione miejsca związane z tymi tragicznymi wydarzeniami są należycie upamiętnione. A organizowany już 6 raz rajd jest tego  potwierdzeniem.