Odnowili Zabytkowy Krzyż

Odnowili Zabytkowy Krzyż

Właściwie należałoby powiedzieć: „uratowali przed ostatecznym zniszczeniem”. Na dawnym batorskim cmentarzu, nieczynnym już od 186 lat ostał się do tej pory stary, samotny krzyż, ustawiony tam najpewniej w 1800 roku, kiedy to zakładano ten cmentarz. Tak przynajmniej opisał go pracownik naukowy, robiący kwerendy w terenie w poszukiwaniu starych krzyży przydrożnych typu Janowsko -Biłgorajskiego. Oznacza to, że jest to najstarszy obiekt tego typu w całym powiecie janowskim. Bardzo „poważny” wiek zabytku potwierdzać może stan jego zachowania. Wysoki już tylko na niewiele ponad 2 metry, ramię poprzeczne bardzo mocno zniszczone tak, że początkowo pod znakiem zapytania stało jego uratowanie.  W nieco lepszym stanie była belka pionowa. Niestety stara dębina, z której wykonano krzyż pękła za wzdłużem i rozwarstwiła się do tego stopnia, że w szczelinę swobodnie wchodziła dłoń. Mieszkający w sąsiedztwie gospodarz, który opiekował się krzyżem i porządkował systematycznie teren cmentarza, nosił się już z zamiarem usunięcia go, by nie szpecił swym opłakanym wyglądem. W jego miejsce planował postawienia nowego – metalowego. I tak zapewne by się stało, gdyby wieść ta – nie dotarła do panów ze stowarzyszenia  motocyklowego „Wrzesień 39 z Dzwoli”, którzy to w wolnych od pracy zawodowej chwilach wykonują różne pożyteczne rzeczy. Robią to, co wymaga podkreślenia całkowicie bezinteresownie.

Motocykliści zabrali krzyż do swojej siedziby i poddali wielu żmudnym zabiegom, najpierw został starannie oczyszczony z porastającego go mchu i spróchniałego nalotu. Następnie, zniwelowano rozległe pęknięcie a całość poddano gruntownej konserwacji wysokiej jakości impregnatami. Po tych zabiegach, powinien przetrwać kolejne 2-3 dekady, zachowując  wygląd sprzed renowacji. Pierwotnie mierzył zapewne kilkanaście metrów wysokości, i na przestrzeni wieków był wielokrotnie wkopywany w ziemię – kiedy murszał. W chwili obecnej, ze względu na rozmiar, nie nadawał się już do posadowienia bezpośrednio w ziemi, toteż panowie ze stowarzyszenia wykonali nowy krzyż, znacznie większych rozmiarów i do niego przytwierdzili odnowiony zabytek, montując całość w dotychczasowym miejscu. Prace konserwatorskie trwały blisko trzy tygodnie, odnowiony krzyż wrócił na swoje miejsce na 1 listopada tego roku. Zaś na święto niepodległości, panowie zainstalowali tablicę informacyjną, zawierającą podstawowe informacje o zabytku i historii miejsca gdzie stał przez około  223 lata.

Prezes stowarzyszenia motocyklowego „Wrzesień 39”- Wiesław Gzik, jeden z głównych inicjatorów przedsięwzięcia jest jednocześnie członkiem naszej Grupy. Panowie motocykliści, mają już na swoim koncie odnowienie kilku podobnych zabytków, a także ufundowali wiele nowych krzyży, tablic pamiątkowych i informacyjnych, ustawianych w miejscach pamięci narodowej na terenie  powiatu janowskiego i w innych, nieraz odległych miejscowościach naszego kraju. Są jeszcze ludzie nie pytający jaką otrzymają zapłatę, tylko bezinteresownie, na swój koszt robią pożyteczne rzeczy, ratują zabytki i przywracają do lokalnej pamięci historyczne miejsca martyrologii narodu polskiego. Nasi koledzy, aby odnowić krzyż cmentarny z Batorza,  musieli przyjechać na miejsce 4 razy z drugiego krańca powiatu. Ze swoich prywatnych środków sfinansowali zakup potrzebnych materiałów i poświęcili niezliczoną ilość roboczogodzin żmudnej konserwatorskiej pracy. Niech ich chwalebna postawa stanie się przykładem dla wszystkich członków naszej Grupy i zachętą do pójścia w ich ślady.